Sektor mleczarski w Rosji stoi przed znaczącymi wyzwaniami w nadchodzącym roku, z prognozowanym burzliwym okresem dla branży. Zmniejszony popyt na rynku krajowym oraz trudności w dostarczaniu produktów do klientów zagranicznych stawiają rosyjskich producentów mleka w niepewnej sytuacji, jak podkreśla Ludmiła Manicka, dyrektor generalna Rosyjskiej Federacji Mleczarskiej, w rozmowie z lokalną gazetą Veterinary and Life.W 2024 roku nie oczekuje się znaczącego wzrostu produkcji mleka w Rosji. Kluczowym czynnikiem wpływającym na poziom produkcji jest spożycie mleka i produktów mlecznych przez konsumentów, które, jak przyznaje Manicka, jest na spadku. Rosyjscy klienci ograniczają konsumpcję produktów mlecznych, co bezpośrednio wpływa na całą branżę.Wyzwania te wymagają od rosyjskiego sektora mleczarskiego przemyślanych strategii i działań mających na celu zwiększenie popytu wewnętrznego oraz poszukiwanie nowych rynków zbytu. Branża może potrzebować inwestycji w kampanie promocyjne podkreślające wartość odżywczą mleka i produktów mlecznych, a także innowacje produktowe przyciągające uwagę konsumentów.Dodatkowo, kwestie logistyczne i sankcje międzynarodowe stawiają przed rosyjskimi eksporterami mleka kolejne bariery, ograniczając ich możliwości dotarcia do klientów zagranicznych. To wymaga od producentów mleka w Rosji elastyczności oraz adaptacji do szybko zmieniających się warunków rynkowych.Dla hodowców bydła mlecznego w Rosji oraz obserwatorów branży na całym świecie, sytuacja ta będzie wymagała śledzenia rozwoju wydarzeń i potencjalnych zmian w strategiach produkcji oraz dystrybucji mleka i produktów mlecznych.