20 sierpnia odbyło się spotkanie online z MRiRW ws. Funduszu Ochrony Rolnictwa, w którym uczestniczyła Dyrektor biura PIM Agnieszka Maliszewska.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nadal pracuje nad modyfikacją Funduszu Ochrony Rolnictwa (FOR). Funduszu, którego branża mleczarska nie akceptuje. Uważa go za „para podatek” dodatkowo obciążający budżety naszych spółdzielni.
– Pieniądze funduszowe mogłyby zostać przeznaczone na inwestycje takie jak np. rozwój zielonych technologii w spółdzielniach. Są to pieniądze de facto zabierane z kieszeni rolnika, ponieważ właścicielem spółdzielni jest rolnik. Każde dodatkowe opłaty zmniejszają naszą konkurencyjność względem innych krajów na rynku eksportowym. I tak mamy wystarczająco wysokie koszty produkcji. Takie fundusze tworzą ścieżkę łatwego zarobku dla nieuczciwych podmiotów skupowych, a konsekwencję tego ponoszą ci uczciwi. Rolnicy utrzymują pracowników administracji rządowej z tego funduszu, opłacając koszty operacyjne. Zastanawiające jest – dlaczego ministerstwo zamiast „wyrzucić ten dokument do kosza” proceduje nad nim dalej i próbuje skierować to na ścieżkę pomocy de minimis? – powiedziała dyrektor biura PIM Agnieszka Maliszewska
Jak czytamy na stronie Polskiej Izby Mleka, branża mleczarska jasno wyraziła swoje zdanie. NIE dla FOR.
Zobacz także: Globalny rynek genetyki zwierząt osiągnie wartość 17,1 mld USD do 2034 roku