Najnowsze badania Rabobanku ujawniają, że Chiny stoją przed szansą stać się trzecim co do wielkości producentem mleka na świecie!
Główne punkty z raportu:
- Mimo że Chiny są obecnie największym importerem nabiału, dzięki wzrostowi własnej produkcji mleka zyskują coraz większe znaczenie w globalnym przemyśle mleczarskim.
- Michelle Huang, analityk ds. mleka w Rabobank, przewiduje, że importy mogą wzrosnąć do 15 mln ton ekwiwalentu mleka płynnego (LME) w 2032 r.
- Produkcja mleka w Chinach potroiła się w ciągu ostatnich 20 lat. Kluczem do tego sukcesu były inwestycje rządu i chińskich przetwórców mleka.
- Oczekuje się, że liczba ferm mlecznych z więcej niż 1000 głów będzie dominować w chińskim krajobrazie mleczarskim, stanowiąc 56% ogółu stada kraju do końca 2025 r.
- Rabobank przewiduje, że roczne zapotrzebowanie Chin na mleko wzrośnie średnio o 2,4% w latach 2023-2032, osiągając 62,2 mln ton LME do 2032 r.
- Rząd chiński zachęca konsumentów do zwiększenia spożycia nabiału. Wprowadzono nawet krajowy program mleka szkolnego.
- Mimo wzrostu produkcji mleka, „deficyt importowy” Chin wciąż będzie kształtował globalne rynki nabiału w nadchodzącej dekadzie.
Chociaż Chiny intensyfikują własną produkcję, to ciągłe inwestycje i ulepszenia w wydajności mogą jeszcze bardziej zmniejszyć ich zależność od importu. Ciekawe czasy dla światowego rynku mleczarskiego!