Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO) oraz Safe Food Advocacy Europe (SAFE) alarmują: etykiety żywnościowe w UE są często niejasne i mogą wprowadzać konsumentów w błąd. W odpowiedzi na raporty wskazujące na luki w regulacjach, organizacje apelują o wprowadzenie bardziej rygorystycznych przepisów, które umożliwią świadome wybory konsumenckie.
Konsumenci tracą zaufanie do etykiet
Zgodnie z raportem SAFE, przeprowadzonym na podstawie ankiety wśród 5000 mieszkańców pięciu państw członkowskich UE, aż 67% respondentów uważa, że etykiety produktów spożywczych nie dostarczają wystarczających informacji. Badanie, przeprowadzone we współpracy z firmami Ethica i Toluna, ujawnia, że konsumenci szczególnie nie ufają oznaczeniom takim jak „naturalny”, które często są stosowane bez uzasadnienia.
Aż 89% ankietowanych domaga się silniejszych regulacji, które wymuszą większą przejrzystość w etykietowaniu produktów. Co więcej, 85% respondentów wyraźnie sprzeciwia się używaniu terminu „naturalny” w odniesieniu do produktów zawierających składniki syntetyczne, a 83% oczekuje, że składniki syntetyczne będą wyraźnie oznaczane na opakowaniach.
Apel o jaśniejsze przepisy
Floriana Cimmarusti, sekretarz generalny SAFE, w swoim oświadczeniu podkreśliła konieczność zaostrzenia unijnych przepisów:
„Konsumenci domagają się wyższej ochrony przed wprowadzającymi w błąd etykietami. Ten raport powinien służyć jako podstawa dla przyszłych rewizji ram bezpieczeństwa żywności w UE”.
SAFE apeluje do Komisji Europejskiej o wyraźne rozróżnienie między składnikami naturalnymi a syntetycznymi, co ma pomóc konsumentom podejmować świadome decyzje podczas zakupów.
Luki prawne i presja na reformy
Raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego wskazuje na istotne opóźnienia w aktualizacji ram prawnych dotyczących etykietowania żywności w UE. Trybunał zauważa, że niespójne egzekwowanie przepisów, określonych w unijnym rozporządzeniu z 2011 roku, podważa zaufanie konsumentów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami etykiety powinny być „dokładne, jasne, łatwe do zrozumienia i niewprowadzające w błąd”. Jednak praktyka pokazuje, że niejednoznaczność w oznaczeniach jest wciąż powszechna.
ETO zaleca Komisji Europejskiej dogłębną analizę obecnych praktyk w zakresie etykietowania oraz zwiększenie nadzoru nad dobrowolnymi oświadczeniami marketingowymi państw członkowskich.
Zwiększona presja na decydentów UE
Rosnące oczekiwania konsumentów wobec przejrzystości mogą zmusić unijnych decydentów do przyspieszenia reform i wzmocnienia zabezpieczeń przed wprowadzającymi w błąd praktykami. Silniejsze regulacje mogą nie tylko poprawić poziom informacji na etykietach, ale także odbudować zaufanie konsumentów do branży spożywczej.
Czy UE odpowie na te wyzwania? Wobec wyraźnego żądania zmian ze strony społeczeństwa, presja na wprowadzenie klarownych przepisów w zakresie etykietowania żywności staje się coraz większa.
Zobacz także: Francuscy rolnicy blokują port w Bordeaux w proteście przeciwko nieuczciwej konkurencji