Australijskie grupy z branży rolniczej wezwały rząd do niepodpisywania umowy handlowej z Unią Europejską, chyba że zagwarantuje ona znacznie szerszy dostęp do rynku dla australijskich produktów rolnych.
Australia, będąca jednym z największych na świecie eksporterów produktów rolnych, od pszenicy i wołowiny, po wełnę i wino, prowadzi negocjacje handlowe z UE od 2018 roku.
Canberra oświadczyła w lipcu, że wycofała się z negocjacji dotyczących umowy, którą uznano za nieadekwatną dla rolników, ale rozmowy zostały wznowione.
Minister Handlu, Don Farrell, ma spotkać się z europejskim odpowiednikiem podczas spotkania ministrów handlu Grupy G7 w Osace w dniach 28-29 października, co będzie ich pierwszym osobistym spotkaniem od lipca.
Australijscy rolnicy obawiają się, że Farrell podpisze „niewłaściwą umowę”, która przez dziesięciolecia postawiłaby ich w niekorzystnej sytuacji w stosunku do innych globalnych eksporterów, jak oświadczyła Narodowa Federacja Rolników (NFF).
„Nie słyszeliśmy jeszcze żadnych sygnałów, że UE jest gotowa przedstawić komercyjnie sensowną ofertę,” powiedziała prezydent NFF, Fiona Simson. „Wszystko, co do tej pory widzieliśmy, mogłoby faktycznie cofnąć naszą branżę.”
Mięso i bydło Australia, kolejna grupa branżowa, również stwierdziła, że umowa musi zostać poprawiona przed jej podpisaniem, nazywając stanowisko UE w kwestii kwot na czerwone mięso „wysoce restrykcyjnym”.
Każda umowa musi zawierać praktyczne korzyści dla australijskich firm, w tym poprawiony dostęp do rynku dla naszych rolników i producentów
Farrell oświadczył, że jasno dał do zrozumienia, iż Australia chce zawrzeć umowę handlową z UE, ale nie za wszelką cenę. „Każda umowa musi zawierać praktyczne korzyści dla australijskich firm, w tym poprawiony dostęp do rynku dla naszych rolników i producentów,” powiedział.
Żadna ze stron nie ujawniła swoich pozycji negocjacyjnych, ale Reuters poinformował w tym miesiącu, że proponowane przez UE kwoty importowe dla australijskiego cukru są tak niskie, że nie opłaca się go wysyłać.
Podczas gdy Australia chce dostępu do rynków UE dla swojej produkcji rolnej, na którą obecnie nakładane są cła i kwoty, UE prawdopodobnie zyska uproszczony dostęp do inwestycji w australijskim przemyśle krytycznych minerałów.
Grupy rolnicze w Australii jednogłośnie apelują o ostrożność w finalizacji umowy handlowej z UE. Nacisk kładziony jest na konieczność zapewnienia rzeczywistych korzyści dla sektora rolnego, a także na ochronę przed potencjalnie niekorzystnymi warunkami. Kluczowym momentem będzie nadchodzące spotkanie ministrów handlu G7, które może okazać się decydujące dla przyszłości tej umowy.