W obliczu rosnącego importu mleka i produktów mleczarskich do Polski, pojawiają się pytania o ich jakość oraz skuteczność kontroli. Czy polski rynek jest wystarczająco chroniony przed produktami niekontrolowanej jakości? Dane i procedury kontrolne rzucają światło na ten palący problem.
Wzrost importu produktów mlecznych budzi zaniepokojenie
W ostatnich miesiącach polski rynek zalała fala importowanych produktów mlecznych, co skłoniło posła Jarosława Sachajko do zwrócenia się z interpelacją do ministra rolnictwa. Według informacji, które dotarły do biura poselskiego, obserwujemy znaczący wzrost ilości importowanego surowego mleka, mleka w proszku, koncentratu mlecznego oraz serów. Posłowie i rolnicy alarmują o braku działań ze strony państwa mających na celu ograniczenie przywozu tych produktów oraz weryfikację ich pochodzenia i jakości.
Główne kierunki importu: Litwa na czele
Wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak, przedstawił dane, z których wynika, że Polska w 2022 roku sprowadziła łącznie 87,7 tys. ton surowego mleka, głównie z Litwy, która sprzedała Polsce 62,4 tys. ton tego produktu. Do listopada 2023 roku import wyniósł już 70,4 tys. ton, potwierdzając trend wzrostowy. Litwa pozostaje głównym dostawcą, co wskazuje na stałą i silną pozycję tego kraju na polskim rynku produktów mlecznych.
Ministerstwo Rolnictwa podkreśla, że importowane produkty mleczne podlegają kontroli, a produkcja mleka w Unii Europejskiej (UE) musi spełniać jednolite wymagania dotyczące bezpieczeństwa żywności. Oznacza to, że mleko i produkty mleczne sprowadzane z innych krajów UE muszą być zgodne z tymi samymi standardami co produkty krajowe, w tym w zakresie mikrobiologii oraz pozostałości leków i pestycydów. Wszelka produkcja jest nadzorowana przez urzędy państw członkowskich, co w teorii powinno zapewniać wysoką jakość importowanych produktów.
Brak kontroli weterynaryjnej na granicach wewnętrznych UE
MRiRW zwraca uwagę, że w ramach rynku wewnętrznego UE nie przeprowadza się kontroli weterynaryjnej na granicach wewnętrznych między państwami członkowskimi. Procedury opierają się na wzajemnym uznawaniu wyników kontroli i badań, co oznacza, że produkt spełniający wymogi w jednym państwie członkowskim może być swobodnie wprowadzany do obrotu w innym. Każdej przesyłce towarzyszy świadectwo zdrowia, co ma stanowić gwarancję spełnienia wymagań unijnych.
Zobacz także: Reforma Zielonego Ładu w centrum europejskich dążeń: Minister rolnictwa przed kluczowym spotkaniem w Brukseli