Podczas niedawnej wizyty w Chinach komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski zapowiedział działania mające na celu zwiększenie eksportu rolno-spożywczego do drugiej co do wielkości gospodarki świata, pomimo rosnących napięć handlowych.
W trakcie swojej wizyty w Chinach, Janusz Wojciechowski, komisarz UE ds. rolnictwa, zapowiedział, że skoncentruje się na zwiększeniu eksportu produktów rolno-spożywczych do tego kraju oraz na ochronie tego sektora przed eskalującymi napięciami handlowymi między Chinami a Unią Europejską. „W handlu żywnością nie ma barier dla chińskiego importu”, powiedział Wojciechowski w wywiadzie udzielonym w Szanghaju.
Rosnące napięcia handlowe
Wizyta komisarza odbyła się w kontekście narastających obaw dotyczących potencjalnej wojny handlowej między Chinami a Europą, co zostało określone przez Jensa Eskelunda, prezesa Europejskiej Izby Handlowej w Chinach, jako „wypadek kolejowy w zwolnionym tempie”. Eskelund ostrzegł, że rosnąca fala protekcjonizmu może przerodzić się w pełnoskalową wojnę handlową.
Nadwyżka eksportowa sektora rolno-spożywczego
W odróżnieniu od innych sektorów, takich jak panele słoneczne czy pojazdy elektryczne (NEV), sektor rolno-spożywczy Unii Europejskiej odnotowuje nadwyżkę eksportową w handlu z Chinami. W ubiegłym roku wartość eksportu UE do Chin wyniosła 14,6 miliarda euro (15,57 miliarda dolarów), co stanowi spadek o 8% w porównaniu z rokiem 2022. Jednocześnie import z Chin do UE zmniejszył się o 15% do poziomu 8,3 miliarda euro.
Komisarz Wojciechowski podkreślał, że zamierza utrzymać sektor eksportu spożywczego z dala od rosnących napięć handlowych, starając się jednocześnie zwiększyć jego obecność na chińskim rynku. Działania te mają na celu nie tylko poprawę bilansu handlowego, ale także wzmocnienie relacji handlowych między UE a Chinami w zakresie produktów rolno-spożywczych.
Wojciechowski wyraził przekonanie, że handel żywnością może być kluczowym elementem w łagodzeniu napięć handlowych, podkreślając, że obecnie nie ma barier dla chińskiego importu w tym sektorze.
Zobacz także: USA: Surowe mleko nadal popularne mimo epidemii grypy ptaków