Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka, podkreśla obawy dotyczące przyszłości rynku mleka w Polsce. Pomimo mniejszych niż oczekiwano spadków cen, sytuacja na rynku nie napawa optymizmem, a globalne trudności sprzedażowe dodatkowo komplikują perspektywy.
W obliczu rosnących wyzwań na krajowym rynku mleka, Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka, przedstawia mieszane odczucia co do jego przyszłości. Obserwowane na rynku korekty cenowe, choć mniejsze niż przewidywano, nie są wystarczające, aby zapewnić stabilność sektorowi. Porównując sytuację z innymi krajami Unii Europejskiej, Maliszewska zauważa, że choć Polska radzi sobie nieco lepiej, to jednak spodziewane są dalsze spadki cen surowca mlecznego.
Perspektywy na najbliższe miesiące nie są optymistyczne. „Możliwe, że pod koniec września czy w październiku ceny nieco się odbiją, ale wiele zależy od globalnej sytuacji na rynku mleka” – wskazuje Maliszewska. Dodatkowym utrudnieniem są spadające ceny produktów mlecznych na eksport, co obciąża producentów i przetwórców, nie dając szansy na „oddech” w trudnej sytuacji rynkowej.
Umocnienie pozycji na rynku chińskim
Mimo to, Polska Izba Mleka nie ustaje w wysiłkach, aby znaleźć nowe kierunki dla polskiego mleka. Jeden z głównych celów to umocnienie pozycji na rynku chińskim, uznawanym za obiecujący, ale jednocześnie wysoce konkurencyjny. „Prowadzimy tam kampanię promocyjną od lat, a w tym roku planujemy zwiększyć naszą obecność przez udział w większej liczbie wystaw i targów, a także poprzez działania lobbingowe i networkingowe” – zapowiada Maliszewska. Wizyta w Chinach z komisarzem Januszem Wojciechowskim ma na celu nie tylko promocję polskich produktów mlecznych, ale również nawiązanie nowych kontaktów biznesowych.
Zobacz także: Rozprzestrzenianie się grypy ptaków w Stanach Zjednoczonych: Nowe ogniska wśród krów mlecznych