Węgry zmagają się z poważnym kryzysem zdrowia zwierząt. Laboratorium Krajowego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Łańcucha Żywnościowego (NÉBIH) potwierdziło obecność wirusa pryszczycy (FMD) na dwóch fermach bydła w okręgach Győr-Moson-Sopron. To pierwszy tak poważny wybuch tej choroby na Węgrzech od ponad 50 lat, co budzi ogromne obawy zarówno w kraju, jak i w regionie Europy Środkowej.
Potwierdzone przypadki i podjęte działania
Pierwsze objawy pryszczycy zaobserwowano 1 kwietnia 2025 roku w stadach bydła zlokalizowanych w osadach Darnózseli i Dunakiliti. Na fermie w Darnózseli znajduje się 1000 sztuk bydła, natomiast w Dunakiliti aż 2500. Laboratorium NÉBIH potwierdziło zakażenie wirusem choroby rano 2 kwietnia, co skłoniło lokalne władze do natychmiastowego wdrożenia środków kontroli epidemii.
Główny Lekarz Weterynarii, dr Szabolcs Pásztor, zarządził szczepienie wszystkich zwierząt na zakażonych fermach, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Dodatkowo ustanowiono strefy ochronne o promieniu 3 km oraz strefy obserwacyjne o promieniu 10 km wokół ognisk choroby. Rozpoczęto również dochodzenie epidemiologiczne, którego celem jest zidentyfikowanie gospodarstw kontaktowych oraz ustalenie źródła zakażenia.
Skala problemu: wcześniejsze przypadki i reakcje międzynarodowe
To nie pierwszy przypadek pryszczycy na Węgrzech w tym roku. Już w marcu wirus został wykryty na fermie bydła w Kisbajcs, gdzie hodowano 1400 zwierząt. Choroba ta została również odnotowana w sąsiedniej Słowacji, gdzie dotknęła trzy farmy przy granicy z Węgrami. W odpowiedzi na te wydarzenia oba kraje wdrożyły surowe środki zapobiegawcze, takie jak zakaz transportu zwierząt podatnych na zakażenie oraz ich produktów.
Polska, Niemcy i inne kraje europejskie również podjęły działania prewencyjne. Polska zakazała importu zwierząt i produktów pochodzenia zwierzęcego z Węgier oraz Słowacji, a także zainstalowała urządzenia do dezynfekcji pojazdów na kluczowych przejściach granicznych.
Ekonomiczne konsekwencje pryszczycy
Pryszczyca jest jedną z najbardziej zakaźnych chorób wirusowych dotykających zwierzęta parzystokopytne, takie jak bydło, świnie, owce czy kozy. Choć rzadko przenosi się na ludzi, jej skutki gospodarcze są ogromne. Zakażone zwierzęta muszą być eliminowane, co prowadzi do strat finansowych dla hodowców i destabilizacji rynku mięsa oraz mleka.
Na Węgrzech tysiące zwierząt zostało już wybitych w celu opanowania epidemii. Rząd zapowiedział wsparcie finansowe dla rolników dotkniętych wybuchem choroby. Minister Rolnictwa István Nagy ogłosił możliwość skorzystania z Funduszu Gwarancji Wynagrodzeń oraz programu rekompensat za straty związane z likwidacją stad i dezynfekcją gospodarstw.
Długofalowe działania zapobiegawcze
Unia Europejska posiada jeden z największych banków antygenów na świecie, umożliwiający szybkie przygotowanie szczepionek przeciwko pryszczycy. Państwa członkowskie są zobowiązane do posiadania planów awaryjnych oraz współpracy z laboratoriami referencyjnymi UE.
Na Węgrzech planuje się dalsze działania mające na celu minimalizację ryzyka przyszłych wybuchów epidemii. Obejmują one edukację rolników w zakresie bioasekuracji oraz regularne monitorowanie zdrowia zwierząt.
Wybuch pryszczycy na Węgrzech to przypomnienie o zagrożeniach związanych z chorobami zakaźnymi zwierząt i ich potencjalnym wpływie na gospodarkę rolną. Skoordynowane działania lokalnych władz weterynaryjnych, wsparcie międzynarodowe oraz odpowiednie środki zapobiegawcze są kluczowe dla opanowania sytuacji i ochrony sektora rolnego przed dalszymi stratami.
Zobacz także: Pryszczyca blisko granicy z Polską – działania Inspekcji Weterynaryjnej