W nadchodzącej dekadzie europejski sektor hodowli bydła stoi przed wyzwaniami związanymi ze zmniejszeniem produkcji wołowiny i spadkiem liczby krów, jak prognozuje Komisja Europejska. Zmiany te, będące wynikiem zarówno trendów żywieniowych, jak i czynników ekonomicznych, mogą zrewolucjonizować rynek mięsa w Unii Europejskiej.
Może zniknąć co 10. krowa
Według najnowszych danych, sektor hodowli bydła w Unii Europejskiej może doświadczyć znaczących zmian w nadchodzącej dekadzie. Eksperci z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej alarmują, że produkcja wołowiny w UE ma zmniejszyć się o 9% (6 mln ton), co przekłada się na potencjalne zniknięcie co dziesiątej krowy z terenów Unii. Dodatkowo, Komisja Europejska prognozuje spadek stada krów o 2,8 mln, co stanowi 9,1% całkowitej populacji.
Zmiany te mają głęboki wpływ na rynek mięsa czerwonego. Statystyczny Europejczyk do 2032 roku ma spożywać średnio 1,3 kg mniej wieprzowiny oraz 0,8 kg mniej wołowiny i cielęciny rocznie. W przeciwieństwie do tego, przewiduje się wzrost spożycia drobiu o 0,7 kg.
Spadek spożycia mięsa na osobę
Rynek producentów mięsa w Unii Europejskiej jest dynamiczny i coraz bardziej zależny od czynników takich jak zrównoważony rozwój rolnictwa, globalne trendy żywieniowe oraz rozwój alternatywnych produktów mięsopodobnych. Komisja Europejska szacuje, że spożycie mięsa na osobę w UE obniży się o 1,5 kg w ciągu najbliższej dekady, co oznacza spadek o 672 600 000 kg mięsa rocznie.
Sytuacja ta szczególnie dotyka producentów wołowiny i cielęciny. Wpływ na to mają susze wpływające na warunki pastwiskowe oraz wysokie ceny pasz. W pierwszym półroczu 2023 roku produkcja wołowiny w UE zmniejszyła się o 4,5%, a prognozy na nadchodzący rok wskazują na dalszy spadek produkcji o 1%, chyba że nastąpi spadek cen pasz.
Krzysztof Podhajski, prezes zarządu Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej, zauważa, że pomimo trudnego początku roku, druga połowa 2023 roku przynosi poprawę w produkcji wołowiny. Niższe ceny pasz i zwiększone masy tusz zwierząt mogą przynieść powrót do względnej normalności. Jednakże, ograniczona podaż wołowiny w UE może utrzymać wysokie ceny, co negatywnie wpłynie na konsumpcję i konkurencyjność eksportu. W obliczu wysokich cen żywności, konsumenci mogą szukać tańszych źródeł białka, jak np. drób.
Zmiany na krajowym, europejskim i globalnym rynku mięsa są dynamiczne i wpływają na nie nie tylko czynniki ekonomiczne, ale również społeczne i polityczne. Eksperci z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej podkreślają, że jesteśmy świadkami prawdziwej rolniczej rewolucji, która w długoterminowej perspektywie zdecyduje o przyszłości sektora hodowlanego w Europie.
Zobacz także: Wielki protest polskich rolników: Domagania ograniczeń importu i wyzwania Zielonego Ładu UE