Przemysł mleczarski w Polsce doświadczył znacznych wahań finansowych w 2023 roku, charakteryzujących się spadkiem przychodów i zysków, ale stabilizacją w stosunku do pierwszej połowy roku. Oczekiwane wyzwania na 2024 rok mogą wpłynąć na przyszłość sektora.
2023 rok okazał się trudny dla polskiego przemysłu mleczarskiego, który zmagał się ze spadkiem finansowym, mimo poprawy sytuacji względem pierwszego półrocza. Agnieszka Maliszewska, Dyrektor Biura Polskiej Izby Mleka, przedstawiła szczegółowy obraz sytuacji w branży.
Spadek przychodów polskiego mleczarstwa
W ciągu pierwszych trzech kwartałów 2023 roku, całkowite przychody branży spadły o 10,1%, osiągając 38,3 mld zł. Eksport bezpośredni również odnotował spadek o 6,9% do 6,8 mld zł. Ten trend spadkowy pojawił się mimo zwiększania dostaw surowca mlecznego do zakładów o 2,0% do 11,6 mld zł. Średnia cena skupu mleka spadła o 8,3% do 2,07 zł za litr.
Koszty operacyjne branży zmniejszyły się o 6,2% do 38,3 mld zł, z głównymi obniżkami w kosztach surowca mlecznego i materiałów. Jednakże, koszty energii wzrosły o 13,7%, podobnie jak koszty usług obcych i wynagrodzeń. Zysk brutto przemysłu mleczarskiego wyniósł 254 mln zł, co jest znacznym spadkiem w porównaniu z 1932,8 mln zł w 2022 roku. Zysk netto również zmalał do 139,8 mln zł.
Dynamika przedsiębiorstw
Udział przedsiębiorstw osiągających zyski zmniejszył się z 79,0% do 49,5%, a ich udział w przychodach branży spadł z 89,0% do 71,9%. Mimo to, aktywność inwestycyjna przedsiębiorstw pozostała stabilna, z łączną wartością inwestycji na poziomie 563,9 mln zł.
Nowy rok przynosi kolejne wyzwania, w tym rosnące koszty produkcji, które wpływają na konkurencyjność eksportu polskiego mleczarstwa. Główne rynki zbytu obejmują Unię Europejską, z Niemcami na czele. Jednakże, wysokie koszty produkcji stanowią problem dla polskich producentów na rynkach zagranicznych.
Dezinformacja na Ukrainie
Ostatnie raporty z Ukrainy wskazują na dezinformację dotyczącą polskich produktów mlecznych. Ukraińskie media sugerują, że ponad połowa twardych serów na Ukrainie pochodzi z Polski, co zostało podważone przez ekspertów. Serhii Vovchenko, przewodniczący rady nadzorczej holdingu Milk Alliance, zauważył, że produkty polskie są bardziej atrakcyjne cenowo dla ukraińskich konsumentów. Jednocześnie pojawiły się błędne informacje o dopłatach UE do produkcji mleka i sera, co może wpływać na postrzeganie polskich produktów na Ukrainie.
Pomimo niekorzystnych trendów finansowych w 2023 roku, polski przemysł mleczarski wykazał zdolność do przystosowania się do zmieniających się warunków rynkowych. Wyzwania w 2024 roku, w tym rosnące koszty produkcji i zagadnienia eksportowe, będą wymagały dalszej elastyczności i innowacji ze strony przedsiębiorstw mleczarskich. W obliczu dezinformacji na rynkach zagranicznych, branża będzie musiała również pracować nad poprawą wizerunku i relacji handlowych, aby utrzymać swoją pozycję na rynku.
Zobacz także: Hochland Polska w kampanii 'Dzielimy się tym, co dobre’ dotarł do Pisza
