Roman Frątczak, dostawca mleka z Wielkopolski, otrzymał Złote Logo Mlekovity za zasługi w połączeniu OSM w Kaliszu z największą grupą mleczarską w Polsce.
Roman Frątczak został nagrodzony najwyższym odznaczeniem Prezesa Grupy Mlekovita podczas II Mleczarskiego Kongresu Innowacyjnego Rolnictwa w Wysokiem Mazowieckiem. Siedem lat temu jako przewodniczący Rady Nadzorczej OSM w Kaliszu wspierał połączenie spółdzielni z Grupą Mlekovita.
– Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z Mlekovitą. Skup mleka wzrósł u nas ze 150 tys. litrów miesięcznie do ponad 400 tys. Wzrosły też ceny mleka. Mlekovita inwestuje w mleczarnię, a ludzie mają pracę – cieszy się Roman Frątczak.
Jest wiceprezesem Rejonowego Koła Hodowców i Producentów Bydła w Kaliszu. Działa także w izbie rolniczej w powiecie. Mieszka w Dojutrowie w gm. Blizanów. Z żoną i dwoma synami specjalizuje się w produkcji mleka. Jego stado liczy 150 krów. Gospodaruje na ok. 100 hektarach ziemi. Średnia wydajność wynosi u niego 11,2 tys. litrów mleka rocznie od krowy.
– Kiedy odziedziczyłem 20 hektarowe gospodarstwo po rodzicach, było 10 krów i pięć macior. Krowa wtedy dawała tylko 7,5 tys. litrów mleka rocznie – wspomina.
W 2000 r. Roman Frątczak postawił na specjalizację. Pojechał do województwa podlaskiego i do Niemiec, aby podpatrzeć, jak tam wyglądają hodowle. Wybudował wówczas oborę wolnostanowiskową. Teraz korzysta z pomocy dwóch robotów: do czyszczenia rusztów i do podgarniania kiszonki na stole paszowym. Wkrótce zamierza kupić trzy lub cztery roboty udojowe.
– Inwestycja będzie kosztowna, ale niezbędna. Dojenie jest pracochłonne, a u nas w powiecie, niestety, brakuje rąk do pracy – wyjaśnia Roman Frątczak.
Zobacz także: Zakończył się 5. nabór z PROW na Zarządzanie ryzykiem