Na rynku serów w Unii Europejskiej wciąż panuje stabilność i obiecujące perspektywy. Agata Sowa z działu marketingu PPH Temar podkreśla, że tradycyjne metody produkcji, wysoka jakość oraz różnorodność smaków przyciągają klientów. Choć polskie mleczarstwo dynamicznie się rozwija, import serów nadal ma sens, zwłaszcza w kontekście spełniania oczekiwań konsumentów.
PPH Temar od 1990 roku zajmuje się importem serów z krajów UE
PPH Temar od 1990 roku zajmuje się importem serów z krajów UE. Decyzja o skupieniu się na imporcie wynikała z ówczesnych warunków społeczno-politycznych oraz rosnącego popytu na produkty zagraniczne o wysokiej jakości. Ten kierunek przyczynił się do większej integracji Polski z innymi krajami europejskimi.
Przez lata firma nie tylko poszerzała swoje portfolio o różnorodne serie serów, ale także dostosowywała się do zmieniających się preferencji konsumentów. Wprowadzenie produktów bez laktozy, napojów roślinnych czy nawet własnych marek BIO, serów kozich i wegańskich alternatyw nabiału to wyraz odpowiedzi na zmieniające się trendy i wzrastającą świadomość jakości i zdrowia.
Rozwój firmy PPH Temar jest dowodem na to, jak elastyczność i uwzględnianie oczekiwań konsumentów mogą przekształcać branżę. Otrzymujemy coraz więcej opcji dostosowanych do naszych preferencji pokoleniowych oraz zwracamy większą uwagę na to, co jemy i jak wpływa to na nasze zdrowie.