Według analiz PKO Bank Polski, utrzymująca się niska produkcja mleka w Unii Europejskiej oraz oczekiwane odbicie konsumpcji mogą skutkować wzrostem cen mleka i produktów mleczarskich w nadchodzących miesiącach.
W ciągu ostatniego roku produkcja mleka w Unii Europejskiej wykazywała ujemną dynamikę. Z danych Agro Nawigatora wynika, że w drugiej połowie 2023 roku dostawy mleka były niższe o 0,8% rok do roku, a pierwsze miesiące 2024 roku przyniosły kolejny spadek o 0,9%. O ile w Niemczech, Irlandii, i Holandii notuje się mniejsze dostawy, to w Polsce produkcja nadal rośnie.
Wpływ na ceny mleka
Choć średnia cena skupu mleka ma spaść w 2024 roku o 2-11% w porównaniu do wysokiego poziomu z 2023, są szanse na niewielkie podwyżki w ostatnim kwartale 2024 roku. Wcześniejsze okresy mogą być charakteryzowane przez utrzymującą się ujemną dynamikę cen. Spadki cen mleka w końcu 2023 roku i na początku 2024 są powiązane głównie z niższym popytem zarówno krajowym, jak i zagranicznym, przy czym znaczący wpływ na popyt zagraniczny mają również zmiany na rynkach walutowych.
Spowolnienie eksportu do Chin
Spadki eksportu do Chin są szczególnie istotne, z -24,5% w 2023 roku do -41% w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku. Rosnąca produkcja mleka w Chinach oraz wyzwania związane z żeglugą przez Morze Czerwone stanowią bariery dla eksportu produktów mlecznych z UE.
Rok 2023 był dla branży mleczarskiej najgorszym rokiem od 2015. Zyski w przetwórstwie mleka zmniejszyły się o 70,6% przy spadku przychodów o 9,3%. Mimo to, firmy utrzymały dobre poziomy płynności finansowej, co jest rezultatem dobrych wyników osiągniętych w 2022 roku. Lepsze wyniki w końcówce 2023 roku, zwłaszcza w ostatnim kwartale, pozwoliły na wypracowanie większości zysków całego roku.
Zobacz także: Danone przoduje w dekarbonizacji: wdrożenie 8 programów do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych