Unia Europejska, będąca jednym z kluczowych graczy na światowym rynku produktów mlecznych i mięsnych, obserwuje niepokojący trend zmniejszania się liczby bydła. Najnowsze dane Eurostatu, uzupełnione o statystyki krajowe z listopada 2023 roku, wskazują na spadek pogłowia bydła w całej UE o 1,3 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, co przekłada się na łączną liczbę 73,87 mln sztuk. Tendencja ta jest szczególnie niepokojąca w kontekście krów mlecznych, gdzie spadek osiągnął poziom 1,7 proc.
Francja i Niemcy: Spadki w bastionach produkcji
W szczególności, Francja i Niemcy, które stanowią europejskie bastiony produkcji bydła, również zgłosiły znaczące spadki pogłowia. Francja, utrzymująca największą liczbę bydła w UE (16,81 mln zwierząt), zanotowała spadek o 1,1 proc., podczas gdy w Niemczech stado zmniejszyło się o 1,5 proc. do 10,84 mln sztuk. W obu krajach, redukcja dotyczyła zarówno bydła ogólnie, jak i krów mlecznych, co może mieć bezpośredni wpływ na przyszłą produkcję mleka w regionie.
Analiza pokazuje, że spadek dotknął przede wszystkim młode bydło w wieku poniżej jednego roku oraz krowy mleczne. Ogólny spadek liczebności młodego bydła osiągnął poziom 2,1 proc., podczas gdy liczba krów mlecznych zmniejszyła się o 1,7 proc. do 19,73 mln sztuk, co jest sygnałem alarmowym dla producentów mleka w całej Europie.
Wzrost populacji bydła jedynie na Malcie i Cyprze
Jedynymi krajami UE, które odnotowały wzrost liczby bydła są Malta i Cypr, jednak ich wkład w ogólną produkcję mleczną i mięsną jest marginalny. Wszystkie pozostałe państwa członkowskie zgłosiły redukcje, co świadczy o ogólnoeuropejskim charakterze tego zjawiska.
Choć produkcja mleka w niektórych krajach może wykazywać wzrosty, spadki w pogłowiu bydła, a szczególnie krów mlecznych, nie wróżą dobrze dla ogólnej produkcji mleka w UE w 2024 roku. Spadki te mogą wpłynąć na ceny mleka, dostępność surowców dla przetwórstwa oraz ogólną konkurencyjność europejskiego sektora mleczarskiego na rynkach światowych.
Przyszłość Sektora Mleczarskiego w UE
Łączna liczba krów mlecznych w UE spadła w porównaniu z listopadem 2022 r. o 492 200 (1,6 proc.), do 30,03 mln. Co jest bardzo istotne, to fakt, że po raz pierwszy pogłowie bydła mlecznego spadło poniżej 20 milionów. Pogłowie krów mlecznych spadło o 340 200 sztuk, czyli o 1,7 proc., do 19,73 mln. Nawet jeśli uwzględnić wzrosty produkcji mleka, nie oznacza to większego wzrostu produkcji mleka w UE w 2024 roku. W najważniejszych krajach produkujących mleko, czyli w Niemczech i Francji pogłowie krów mlecznych spadło odpowiednio o 2,5 proc. i 2,1 proc.
Duże spadki odnotowano również na Węgrzech, Litwie, Bułgarii i Łotwie gdzie spadki wahały się od 4,5 do 6,8 proc. W Danii i Holandii krów mlecznych było po około 1,5 proc. mniej, podczas gdy w Irlandii liczba utrzymywanych zwierząt pozostała na niezmienionym poziomie 1,51 mln. Mimo ogólnego trendu spadkowego, cztery państwa, w tym Polska, odnotowało wzrost w liczbie krów mlecznych. W Polsce stado mleczne powiększyło się o 1,5 proc. do 2,07 milionów krów mlecznych.
Zarówno dla producentów bydła, jak i całej branży mleczarskiej, obecne tendencje stanowią wyzwanie, wymagające adaptacji strategii produkcyjnych oraz inwestycji w zrównoważony rozwój. Biorąc pod uwagę znaczenie sektora mleczarskiego dla gospodarki wielu krajów UE, konieczne jest znalezienie sposobów na odwrócenie obecnych trendów i zapewnienie długoterminowej stabilności oraz wzrostu produkcji.
Zobacz także: Strategia rozwoju polskiego mleczarstwa: Klucz do przyszłości